poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Herosi 20 historii o polskich olimpijczykach


Gdy tak siedzisz nad pierwszym zdaniem, nawiązującym do recenzji książki "Herosi. 20 historii o polskich olimpijczykach", to przypomina ci się słynne powiedzenie, że sport to zdrowie. Chyba wszyscy się z tym zgodzą. Czasami tylko nie chce się wyjść z domu i zabrać się do pobiegania czy pogrania z dziećmi w piłkę. A przecież ruch dobrze wpływa na nasze samopoczucie. Ja to już wiem, a teraz przyszła kolej na moje dzieci. Do ich domowej biblioteczki dołączyła pozycja, dzięki której możemy wrócić pamięcią do najbardziej podniosłych momentów z historii polskiego sportu. W książce opisanych jest 20 takich historii, więc jak sami widzicie jest o czym, a raczej o kim tu czytać. Wielkie nazwiska Igrzysk Olimpijskich już na nas czekają.

Przyznam się, że gdy czekałam na kuriera, to miałam mieszane odczucia co do tej pozycji. Dokładniej chodziło mi o to, że to nie będzie odpowiednia pozycja dla moich chłopaków, że oni jeszcze są za mali do takich historii. I wiecie co... myliłam się. Faktem jest, że mamy tu 20 osławionych nazwisk osób, które nie tylko wywalczyły olimpijskie medale. Mamy tu zrobione zestawienie sportowców, którzy w jakiś dodatkowy sposób zapisały się na kartach historii. A takie historie interesują, ciekawią, sprawiają, że nawet trzylatek śledzi to o czym mu czytamy. 


Nie tylko w sporcie na sukces pracuje się latami. Moja dwójka już za kilka dni zmierzy się z kolejnym rokiem szkolnym, a tam są małe sukcesy, ale i duże porażki. Mimo włożonego ogromnego wysiłku nie zawsze staje się na najwyższym podium. Też się z tym spotkaliście? Życie, samo życie. My, jako Rodzice wciąż zmierzamy się z tym, że nasze dzieci nie lubią lub nie umieją przegrywać. Ale pewnie, to nie tylko nasz problem. Dlatego zajrzyjcie do tej książki, która pokazuje, że za każdym medalem kryje się ogrom pracy, wyrzeczeń, ale i niesamowita opowieść. A to wszystko komentuje Dariusz, którego w prawdzie nazwisko nie pada, ale ilustracja mówi sama za siebie. Muszę przyznać, że sama koncepcja książki jest bardzo starannie przemyślana. Tak, że już na starcie zaczynamy się uśmiechać. Potem, to już robi się groźnie, gdy czytamy o Januszu Kusocińskim i jego poranionych stopach czy Elżbiecie Krzesińskiej i pechowym warkoczu. Takich historii jest tam więcej. 


Historia każdego sportowca jest tak rozbudowana, że zainteresuje nawet najmniej zapalonego sportowca. Opowieść o każdym z olimpijczyków, to nie tylko podsumowanie zawodów. Przecież każdy występ w zawodach poprzedzony jest niezliczonymi godzinami treningów. Możemy poznać warunki, w których kiedyś trenowano, ale sięgnąć po największe trofeum dla sportowca. 

Adam Szczepański miał świetny pomysł i wspaniale go wykorzystał pisząc książkę, która niedawno miała swoją premierę. Lektura robi się coraz bardziej popularna i coraz więcej osób pisze o niej w sieci. To dobrze, że dzięki temu dotrze do większego grona odbiorców. Pozycja z pewnością urzeknie nie tylko fanów sportu. My zaczęliśmy od pierwszej historii i tak w jeden wieczór pochłonęliśmy ich aż pięć. Możemy przeczytać ją w 20 wieczorów, ale może nam to zająć zdecydowanie krócej. Narracja trzyma w napięciu na tyle, że w pewnym momencie czujesz się jakbyś znalazł się na stadionie. Był tam, obserwował, podziwiał, bił brawo, walczył razem z nimi, walczył o złoto. 


Tytuł: Herosi. 20 historii o polskich olimpijczykach
Autor: Adam Szczepański
Ilustracje: Matteo Ciompallini
Wydawnictwo:Znak Emotikon
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 192
Oprawa twarda
Cena katalogowa: 44,99 zł

*Partnerem wpisu jest #znakemotikon 

8 komentarzy:

  1. Kazde zwycięstwo okupione jest licznymi wyrzeczeniami i ogromnym wysiłkiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Fenomenalna książka! Jesteśmy jej wielkimi fanami!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zamówiłam tę książkę po Twoim wpisie, bo zastanawiałam się nad nią od jakiegoś czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama chętnie przeczytałabym taką książkę, wydaje się być interesująca.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...