"Czarnoksiężnik z Krainy Oz" bajka mojego dzieciństwa Kampania #KOCHANIEprzezCZYTANIE

W marcu wystartowała II edycja kampanii #KOCHANIEeprzezCZYTANIE. Od 1 marca 2019 roku, każdego dnia możecie śledzić wpisy na blogach o godnych zobaczenia i przeczytania, pozycjach książkowych. Celem kampanii jest zachęcenie rodziców do czytania dzieciom na głos, aby wykształcić w nich pozytywny nawyk oraz pokazać po jakie książki warto sięgnąć. Organizatorką tej niezwykłej akcji jest Magda z bloga Save the magic moments. To właśnie jej udało się zebrać w jednym miejscu ponad 100 blogerów, którzy przez cały marzec zaprezentują najlepsze ich zdaniem książki dla małych czytelników w każdym wieku.

Nie da się ukryć, że w biblioteczce chłopaków, pojawiają się też książki z mojego dzieciństwa. Mam pozycję książkowe, które darzę wielką sympatią. Dziś z wielkim sentymentem spoglądam na półki, gdzie stoją książki już troszkę zniszczone, jednak wciąż chętnie czytane. Pozycje książkowe mojego dzieciństwa, teraz stały się również książkami moich synów. Tak chciałam i tak się stało. Pamiętam opowiadania, które czytała mi moja babcia, jednak nie wszystkie książki zachowały się. Dlatego, gdy tylko wyczaję pozycję książkową, którą kiedyś sama czytałam, to nie waham się jej zakupić. Tak też się stało kilka tygodni temu, gdy tak całkiem przypadkiem (tak zawsze mówię mężowi, ale ja nie wierzę w takie przypadki) wygrzebałam "Czarnoksiężnika z Krainy Oz".

"Podążaj drogą z żółtych cegieł aż do Szmaragdowego Grodu. Kiedy tam dotrzesz, poproś o spotkanie z Ozem. Na pewno ci pomoże". 

Główną bohaterką całej tej niezwykłej historii jest mała Dorotka i jej wierny piesek Toto. Ich losy poznajemy, gdy nad miasteczko, w którym mieszkają nadciąga tornado. Mimo usilnych starań dziewczynki, zostaje ona porwana przez trąbę powietrzną z całym domem. W domu znajduje się również piesek Dorotki. Tornado jest bezlitosne. Lot trwa tak długo, że znużona dziewczynka zasypia. Budzi ją wstrząs spowodowany lądowaniem domku. Tornado porzuca ich w krainie Manczkinów. To piękna kraina, przepełniona kolorowymi kwiatami. Dorotka szybko dowiaduje się, że dom spadając unicestwił złą czarownicę, która przez wiele lat panowała nad tą krainą. Staje się wybawicielką, jednak nadal martwi się jak ma wrócić do rodzinnego Kansas. W tym celu Dorotka musi odnaleźć Czarnoksiężnika. Wyrusza w drogę i spotyka nowych przyjaciół: Blaszanego Drwala, Stracha na Wróble oraz strachliwego Lwa. Wspólnie podróżują, pomagając sobie nawzajem. 

Jest dokładnie tak jak zapamiętałam z dzieciństwa. Jednak moja książka nie miałam tak pięknych ilustracji. A to sprawia to, że świat, w który przeniosła się Dorotka staje się jeszcze bardziej fantastyczny. Magia czai się na każdym kroku. Z ciekawością przewracamy kolejne kartki książki. Niby wiem jak się cała historia zakończy, ale czytając wieczorami chłopakom, wciąż ciekawa jestem kolejnych stron. Szymek z Antkiem również z zaciekawieniem słuchają dalszych przygód małej Dorotki i jej niezwykłego pieska. A mnie, jako matkę bardzo to cieszy. 

Wydawnictwo Olesiejuk

 Na motywach powieści L. Franka Bauma

Ilustracje: Francesca Rossi

Oprawa: Twarda

Rok wydania: 2016

Ilość stron: 64

Cena: 5,99 zł

Blogerzy biorący udział w akcji mają dzieci w różnym wieku. To dodatkowo czyni ją atrakcyjniejszą. Ja szperam za pozycjami książkowymi dla dwulatka i pięciolatka. Lubimy wieczorami głośno sobie poczytać. A jak to jest w waszych domach? Czytacie dzieciom. Wasze pociechy lubią to? Zapraszam też na bloga Save the magic moments. Kampania będzie trwać przez cały marzec, więc jeszcze jest szansa na wzięcie w niej udziału lub wypatrzenie dla swoich dzieci ciekawej pozycji książkowej.