Zawsze mam sentyment do bajkowych postaci tego pokroju. "Reksio" to bajka z mojego dzieciństwa. To kultowa postać polskiej animacji. Nie o moje lata tu się rozchodzi, ale dobrych kilkanaście lat upłynęło, a kultowy piesek wciąż podbija serca najmłodszych. Tytuł książki idealnie wpasował się w pogodę panującą obecnie za naszym oknem. Ja tu siedzę w ciepłym pokoju i piszę o przesympatycznym piesku, gdy za oknem szaleje prawdziwa zima. U Reksia też nie jest kolorowo, bo podwórko całe przykryte białym puchem. To identycznie jak na naszej wiosce, bo kultowy bohater serialu animowanego tak samo jak my, mieszka na wsi. A musicie przyznać, że zima na wsi jeszcze szczególnie piękna.
Akcja książki rozgrywa się w scenerii prawdziwej zimy, więc mamy lekturę idealną na długie, zimowe wieczory. Ale nie tylko. Miły piesek, gospodarstwo i zima to idealne połączenie na to, aby przeżyć prawdziwą przygodę. Książka sama w sobie nie jest gruba, ale akcja jest tak dynamiczna, że z pewnością zainteresuje nawet najbardziej wymagającego małego czytelnika. Mamy tam pieska radującego się z nadejścia zimy, mamy sporty zimowe, mamy też pokazaną wzajemną pomoc. Sama lektura wiąże się z przekazaniem wielu treści edukacyjnych. Pokazana jest pomoc tym, którzy zimą nie mogą znaleźć dla siebie pokarmu. Głodne ptaki znajdują pomoc w gospodarstwie. Ale oprócz pomocy najsłabszym, Reksio ma w głowie wiele pomysłów. Postanawia zorganizować zawody dla mieszkańców zagrody. Nie obyło się bez bitwy na śnieżki, zjazdy na sankach czy narciarskie szusy. Oczywiście nie zabrakło największego przyjaciele pieska. Adaś, który wpada na pomysł zabawy na zamarzniętej sadzawce. Jednak czy to dobry pomysł przekonamy się po przeczytaniu książki.
Reksiowi trudno usiedzieć w budzie, bo ciągle poszukuje nowych znajomości oraz przygód. Ma zawsze wiele wspaniałych pomysłów. Umie wybrnąć z każdej, nawet najtrudniejszej sytuacji. Uczy, że nie należy się poddawać, ale zawsze szukać najlepszego rozwiązania problemu. Wielokrotnie wykazuje się sprytem. Zawsze umie jak najlepiej wszystko zorganizować. Wszyscy go lubią, a on nie może narzekać na samotność oraz nudę.
Książka uczy najmłodszych wzajemnej pomocy, gdy jej potrzebujemy. Uczy, że nie wszystkie zabawy na śniegu czy zamarzniętym stawie są bezpieczne. Pokazuje konsekwencje, jakie mogą nas spotkać, gdy zbagatelizujemy zagrożenie. Ostrożność w pierwszej kolejności. Uczy zasad bezpieczeństwa, bo nawet zwykła zabawa w rzucanie śnieżkami może skończyć się źle. Reksio o tym bardzo dobrze wie. Pokazuje również, że każdemu należy się pomoc, nawet tym, którzy nam dokuczają i nie są w stosunku do nas fair.
Autor: Maria Szarf
Wydawnictwo: Papilon
Ilość stron: 32
Okładka: oprawa twarda
Format: 270x236 mm
Premiera: 2018
Cena okładkowa: 24,90
Reksia darzę miłością bezgraniczną.Moj synek też uwielbia tę bajkę. Książki z tym przesympatycznym psiakiem nie mamy, ale przymierzam się do kupna. Wiem, że jest kilka książek. Na pewno na jakąś się zdecydujemy :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecamy. To taki miły powrót do bajki, którą bardzo lubiłam jako dziecko.
UsuńMamy w domu kilka egzemplarzy przygód Reksia, córka uwielbiała o nim słuchac ;)
OdpowiedzUsuńU nas to pierwsza książka o Reksiu, ale pewnie jeszcze kupimy.
UsuńTego bohatera nie da się nie lubić!
OdpowiedzUsuńKochają go wszystkie pokolenia.
UsuńKocham Reksia i mój synek też darzy go ciepłymi uczuciami.
OdpowiedzUsuńBardzo cenię, że Reksio zawsze dodatkowo dużo uczy.
Podoba mi się ta książka. Idealna do czytania zimową aurą. :)
Tak, akcja książeczki idealnie wpasowała się w to co teraz dzieje się za oknem.
UsuńUwielbiamy tego cudownego psiaka. Mamy tę książkę
OdpowiedzUsuńTeż go uwielbiamy.
UsuńI ja, i mój syn uwielbiam Reksia :)
OdpowiedzUsuńI dla nas najulubieńszy bohater :)
UsuńZimowego Reksia jeszcze nie mamy, ale pamiętam by ją teraz zamówić. Uwielbiamy przygody Reksia.
OdpowiedzUsuńMy też :)
UsuńMamy książki o Reksiu i także je serdeczne polecamy
OdpowiedzUsuńU nas Reksio lubi być oglądany i opowiadany przez nas, czytany jakoś nie wzbudził wielkiego zainteresowania ;)
OdpowiedzUsuńOglądać też bardzo lubimy
UsuńW dzieciństwie jakos za ta bajka nie przepadałam, ale w formie książki przekonałam sje do Reksia.
OdpowiedzUsuń