Jeż jako główny bohater diy

Przy okazji materiału o wiosennych ptakach, poznaliśmy jeża. Fakt, o jeżach najwięcej mówi się jesienią, ale kto powiedział, że wiosną nie można bliżej poznać tego malutkiego zwierzątka. Pewnie, jak tak teraz siedzicie w domach z dziećmi, to przeglądacie internet w poszukiwaniu inspiracji czym zająć przedszkolaka. My was dziś zainspirujemy jeżowymi pomysłami. A jesienią na pewno wrócimy do tego wpisu.

Przedszkolaki bardzo chętnie podejmują różnego rodzaju twórcze wyzwania. Ostatnio, w naszym domu tych twórczych wyzwań zrobiło się dość sporo. #zostanwdomu  i twórz razem z nami. Obecna sytuacja tak szybko zmieniła nasz tryb życia, że o zakupach w sklepie papierniczym nawet nie ma mowy. Dlatego teraz cieszymy się z każdego kawałka kolorowego papieru i nawet okładka z bloku jest wykorzystywana. Trzeba przyznać, że w naszym domowym recyklingu, to teraz działamy na pełnych obrotach. Od kilku lat mamy bardzo popularny trend DIY. W sieci krąży mnóstwo różnych inspiracji, jednak nie zawsze odpowiednich i prostych dla dzieci. Wpis powstał w ramach zainspirowania i wykorzystania wspólnie z dzieckiem. 

Rodzic czyta zgadywanki

Bardzo często w sieci szukamy tego typu zagadek, aby potem wieczorem wspólnie spędzać czas. Zagadki dla dzieci pełnią bardzo ważną funkcje, chociaż mam wrażenie, że często zapominamy o ich istnieniu. A przecież nie wymagają od nas żadnych nakładów finansowych. Wystarczy odpalić laptopa lub posiadać internet w telefonie. Sami troszkę drukujemy, aby potem wracać do tych samych zagadek. To też bardzo dobry sposób na utrwalenie sobie pewnych informacji, gdyż oprócz zabawy, zagadki mają istotny dla rozwoju dziecka walor edukacyjny. Warto zwrócić uwagę, aby zagadki były dopasowane do wieku dziecka i oczywiście zainteresowań. A może macie właśnie do nadrobienia jakiś materiał ze swoim przedszkolakiem lub uczniem? U nas, to zawsze takie podsumowanie przerobionego materiału. Były już zagadki o zoo, ptakach, a teraz przerabiamy materiał o zwyczajach wielkanocnych. Fakt, że aktualnie trwa akcja #zostanwdomu, ale jak już się skończą te wszystkie ograniczenia, to zaczniemy podróżować, spotykać się na rodzinnych imprezach. Wówczas przyda się Wam jakiś niezawodny sposób na zainteresowanie dziecka, aby daleka podróż nie była uciążliwa. W zagadki możemy bawić się praktycznie wszędzie, więc śmiało można po nie sięgnąć w domu, podczas dalekiej podróży czy w poczekalni do lekarza. Pamiętajcie tylko, aby dostosować je do wieku malucha, bo inaczej główny zainteresowany szybko się zniechęci. Na początek sięgnijmy po te łatwe i śmieszne. Tego typu zagadki, to idealny sposób na rozwój umysłu i wyobraźni poprzez kojarzenie faktów, poszerzenie wiedzy o rzeczywistości oraz zwiększenie zasobnosci słownictwa. 

Posłuchaj zagadek czytanych przez rodzica i spróbuj odgadnąć, o którym zwierzątku mowa:

Krótkie nóżki, długi ryjek

ostre kolce ciało kryją.

Ach, cóż to za dziwny zwierz?

Czy już wiesz? To... 

Na grzbiecie noszę jabłka,

Kolce ostre mam,

Kto mnie tylko dotknie, szybko krzyczy ajaj!

Słuchamy rytmicznych piosenek o jeżu

Z tym również nie będzie żadnych problemów, gdyż w sieci krąży wiele filmików dla najmłodszych i to o bardzo różnej tematyce. My możemy podrzucić link do piosenki o jeżyku, którą już kilka razy słuchaliśmy https://www.youtube.com/watch?v=yYVBwqI___g Piosenki dla dzieci wcale nie muszą się nam kojarzyć źle, gdyż muzyka łagodzi obyczaje, rozwija wyobraźnię i wrażliwość, wpływa na osobowość, uczy poczucia rytmu. A małym dzieciom zdecydowanie umila podróże. 

Wierszyk z instrukcją jak narysować jeża

Pierwszy raz w ten sposób rysowaliśmy. Dokładnie. Od razu piszę, że pomysł bardzo się spodobał mojemu przedszkolakowi. Zabraliśmy się do pracy i powstał naprawdę zgrabny jeżyk, który niesie piękne czerwone jabłko. Podstawą zadania jest zamieszczony poniżej wierszyk z opisem jeżyka. Resztę materiału możemy dobrać według własnego uznania. Ciężko teraz o zakupy w papierniczym, więc zachęcam do recyklingu. Ja od zawsze zbieram "przydasie" i teraz to dla nas prawdziwe skarby. To tak w skrócie co przydało się nam do zrobienia pracy: kredki, nożyczki, klej, kartka białego papieru i kolorowy papier na zrobienie igiełek jeżykowi. Przyklejenie nawet takich igiełek, dla małych rączek nie jest dużym wyzwaniem. Oczywiście pomoc Rodzica może być potrzebna, ale to tak jak przy każdej pracy twórczej naszych pociech. Szymkowi wystarczy jak mama siedzi obok i obserwuje poczynania, czasami coś podpowie lub potrzyma. To nasz standard. 

Choć jeż igieł wiele ma,

narysujesz go raz, dwa.

Najpierw łezka, podkręcona,

głowa – kreską zaznaczona.

Z przodu jeżyk jest beżowy,

lecz tył cały ma brązowy.

Nos z kółeczka, oczko z kropki,

prostych igieł całe rządki.

Jeszcze uśmiech, cztery nóżki,

jeżyk idzie łapać muszki.

Bardzo zachęcamy do takich tematycznych zajęć, bo wówczas maluszek, przedszkolak czy uczeń ma bardziej uporządkowaną wiedzę i potrafi więcej i szybciej zapamiętać. Życzymy twórczego czasu.