poniedziałek, 16 maja 2022

Sprzątanko gra w 3D

Skąd się wziął ten cały bałagan? Czas chwycić za szczotkę i zrobić tutaj porządek!

Sprzątanko gra planszowa 3D

Wielkimi krokami zbliża się weekend. W moim domu rodzinnym sobota zawsze była od sprzątania. Teraz troszkę inaczej nam to wychodzi, bo większość weekendów mam pracujących, więc z ogarnięciem domu zajmujemy się dosłownie w każdej wolnej chwili. Żeby sprawniej nam to szło, każdy sprząta swój pokój. Szymek z Antkiem mają ułatwione zadanie, bo mają wspólny pokój. Ja natomiast muszę męczyć się sama. Jak sami pewnie wiecie, nie zawsze jest to proste, aby zmotywować przedszkolaka lub nawet już ucznia do sprzątania swojego pokoju. No, bo przecież to nie jest zadanie dla prawdziwego mężczyzny. Tak też kiedyś usłyszałam, gdy postanowiłam poprosić o ułożenie książek.

A co, gdy grupa przyjaciół postanawia cię odwiedzić, a Twój pokój wygląda jak po burzy. Mi Ci rzednie, bo bałaganu nie da się ukryć. Przynajmniej nie tak dużego. I co teraz? Rozrzucone zabawki i  klocki rozsypane na podłodze będą na pewno przeszkadzały w zabawie i zajmowały niepotrzebny miejsce. A to nie koniec, bo ubrania jakimś dziwnym trafem też nie są odłożone na miejsce. I co tu teraz zrobić? Skąd się wziął ten cały bałagan? Pozostaje tylko jedno. Chwycić za szczotkę i zrobić porządek. A może przyjaciele chętnie ci w tym pomogą?




A może chcecie sprawdzić kto jest sprytniejszy w sprzątaniu. Szczotki do ręki i działamy, oj działamy. 

Tym razem celem gry jest jak najlepsze posprzątanie zabałaganionego pokoju, czyli zdobycie jak największej ilości pchełek. 



Szukaj najkrótszych dróg. 

W naszym przypadku zbieranie pchełek najsprytniej idzie Antosiowi. Szkoda tylko, że w realu nie ogarnia tak szybko bałagan w swoim pokoju. Ja jednak ciągle mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni. 

No dobra. To rozkładamy planszę i zaczynamy działać. Gra polega na rzucaniu kostką i poruszaniu się swoim pionkiem po planszy w dowolnym kierunku o tyle pól ile oczek wskazała kostka. Zapomniałam napisać jeszcze o jednej bardzo ważnej rzeczy. A mianowicie o tym, że plansza składa się jeszcze ze składanego łóżka, które w naszym przypadku okazało się wielkim hitem. 

Do pięciu fioletowy, skrajnych pól planszy należy dostawić pięć małych plansz, do których odnosi się żetony: z narysowaną szafą, szafką itd. Tym razem nie mamy typowy plastikowych pionków. Teraz mamy twarze dzieci namalowane na tekturce, które należy umieścić plastikowych podstawkach. 

Na takiej samej zasadzie umieszczamy pionek "Miotła". Ustawiamy go na dowolnym zielonym polu ze znakiem miotła. Na planszy mamy miejsca, które zostały oznaczone białym okręgiem. Na tych polach ustawiamy po jednym żetonie "Bałagan". Pozostałe żetony bałagan należy wrzucić pod łóżko. Muszę przyznać, że autor gry bardzo fajnie wszystko zaprojektował. Mieszkam z trzema facetami i pod łóżkiem faktycznie kryją się przeróżne skarby i wcale nie mówię tu tylko o brudnych skarpetkach. 

Jeśli staniemy na polu z żetonem (na planszy są to żółte pola z małym fioletowym punktem, które są połączone przerywaną kreską z zajętym polem żetonu bałagan), to zabieramy ten żeton. Max możemy mieć pięć żetonów, więc o tej zasadzie warto pamiętać. Na planszy mamy również kilka pól zielonych z obrazkiem miotła. O co chodzi z tymi polami to zaraz wam napiszę. A mianowicie na jednym z zielonych pól ustawiamy miotłę. Jeśli uda nam się stanąć na polu z miotłą, to wówczas używamy jej do ogarnięcia jednego żetonu spod łóżka. Zabawa przednia. Mamy też czerwone pole, które nazywane jest "Pojedynkiem". Tym razem gracz wskazuje dowolnego gracza i pojedynkuje się z nim w papier nożyce kamień. Niebieskie pole rzut i to gracz deklaruje iloma zebranymi żetonami chce rzucić i odkłada te żetony na bok. Żetony odnosimy do małych plansz położonych wokół dłużej planszy: pluszaki do kosza, książki na półkę, śmieci do kosza na śmieci, ubrania do szafy, a zabawki do pudełka. Kolory tła żetonów pasują do koloru odpowiednich plansz. 

Pewnie każdy rodzic chciałby żeby dzieci sprzątały wokół siebie, po sobie, odkładały rzeczy na miejsce... Rozmarzyłam się... 

Uczymy dzieci wielu rzeczy, a nie uczymy ich sprzątać, a później tego wymagamy. A może tak uczyć przez zabawę. 

Chociaż o sprzątaniu z dziećmi można napisać wiele zabawnych historii, to temat też należy traktować bardzo poważnie. Znam wiele rodzin, gdzie dzieci nie chcą sprzątać, bo nikt ich tego nie nauczył jak były małe. A ciężko jest nagle od 9-latka wymagać żeby zaczął sprzątać. 

Kto najszybciej pokona bałagan

Ilość graczy: 2-5 

Wiek: 6+

Marka: Multigra

* partnerem wpisu jest Marka Multigra

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...