Niektórzy mają już ubrane choinki lub tak jak my zrobimy, to dopiero w przyszłym tygodniu. Nie zmienia, to faktu, że w większości prezenty mamy już kupione. Zdecydowanie nie jestem za ozdobnymi torebkami na prezenty, bo wydaje mi się, że idzie się na łatwiznę i nie ma tego uroku odpakowywania. Dziś podrzucam wam mój pomysł na ekologiczne zapakowanie prezentów z tego co znalazłam w domu i na podwórku. Osobiście mega przepadam za takimi ozdobami i nie w moim stylu są sztuczne kokardki i inne tego typu ozdoby. Dzisiejszy wpis będzie taki bliżej natury, bo o środowisko trzeba dbać nawet jak pakuje się prezenty.
Już kolejny z rok z rzędu postawiłam na ekologiczne pakowanie prezentów. Uważam, że odrobina kreatywności wystarczy, by prezenty owinięte w zwykły szary papier zachwyciły obdarowanych. Muszę przyznać, że troszkę czasu na to potrzeba, ale efekt końcowy mojego tegorocznego pakowania bardzo mi się podoba. I mam taką cichą nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu. W tym roku na łatwiznę na pewno nie poszłam.
Do pewnego bardzo znanego sklepu z artykułami do domu mam prawie 100 km, więc zamówiłam kilka rzeczy przez internet. Okazało się, że mega duże pudło w większości jest wypchane szarym kartonem, który od razu poskładałam i na lepsze czasy z myślą, że go jeszcze wykorzystam. Teraz przydaje mi się do pakowania przesyłek lub prezentów. Pewnie nie zdziwi Was fakt, że podobnie robię z pudełkami. Musicie przyznać, że szary papier ma swój urok, a i koszta żadne.
Ja na zapakowaniu prezentów w szary papier tym razem nie skończyłam i wymyśliłam jeszcze dekoracje, aby pokazać wam, że można jeszcze ładnie ozdobić. Tym razem zdecydowanie pokusiłam się o ekologiczne ozdoby, które z pewnością macie pod ręką. Szyszki mamy zachomikowane, gdy pewnego razu z chłopakami byliśmy na spacerze w lesie. Pamiątka z wycieczki, tym razem stała się dekoracją i nawet pasuje pod styl świąt. Jakoś stało się to już naszą tradycją, że kilka szyszek zawsze musimy mieć w pudełku. Zachęcam do zdobywania takich dekoracji w okresie wakacyjnym, gdy w lesie szyszki najładniej wyglądają.
A do szyszek i tego całego świątecznego klimatu idealnie nadają się gałązki z choinki. Te to dosłownie resztki, które zostały mi, gdy robiłam stroik na stół. Dlatego też zachęcam do odkładania tego co naturalne. Takie zapasy możecie zrobić już latem, a w grudniu będziecie mieli naturalną dekorację, taką eko.
A jak Wy zapakowaliście świąteczne upominki dla swoich bliskich w tym roku?
*Wpis powstał w ramach tegorocznej akcji Blogrudzień, gdzie przez cały miesiąc możecie przeczytać wpisy w tematyce świątecznej. Serdecznie zachęcam. Niech ten czas przygotowań do świąt będzie iście blogowy.
Jeszcze nie pakowałam prezentów, ale jestem pod wrażeniem tej formy. Teraz muszę tylko ususzyć pomarańcze, zebrać szyszki i gałązki i to będą naprawdę wyjątkowe pakunki 😊
OdpowiedzUsuńJakie cudne to!! wyszło świetnie, uwielbiam takie kreatywne pomysły
OdpowiedzUsuńTak zapakowane prezenty wyglądają świetnie i widać, że ktoś się postarał, a nie poszedł właśnie na łatwiznę i zapakował w kupioną ozdobną torebkę. ;-)
OdpowiedzUsuńAle pięknie zapakowane prezenty. Ja też staram się pakować je w szary papier, dodawać suszone pomarańcze, gałązki świerku
OdpowiedzUsuńWystarczy trochę własnej kreatywności i szary papier może wyglądać milion razy ładniej niż gotowy papier w świąteczne wzory :)
OdpowiedzUsuńJa też mam alergię na gotowe torebki :) czasem po nie sięgam, ale zdecydowanie bardziej lubię się pobawić w pakowanie.
OdpowiedzUsuńTak! Ja właśnie wczoraj skończyłam popakować moje prezenty dla bliskich :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wygląda! U nas królują kolorowe papiery, wstążki i kokardki ;)
OdpowiedzUsuńW tym roku jeszcze nic nie zapakowałam, ale Twoje prezenty wyglądają prześlicznie. Zostało mi kilka gałązek, więc może coś wykombinuję. Chociaż nie wiem czy dzieci to docenią... ;)
OdpowiedzUsuńPiękny i efektowny sposób pakowania :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie popakowałam swoich prezentów, ale lubię w tym celu wykorzystywać szary papier i sznurek jutowy <3
Pewnie zapakuję w torebki, które są już od x lat w domu ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tak zapakowane prezenty. Sama też staram się pakować w to co mam w domu. Wychodzą z tego całkiem super opakowania. Twoje też są piękne.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba ją mi się prezenty zapakowane w ten sposób. W ubiegłym roku dostała kilka podarków "przybranych" w taki sposób.
OdpowiedzUsuńOd kilku lat nie kupiłam nic do pakowania prezentów. Wykorzystuję ponownie to co mam w domu, przez cały rok też zbieram pudełka i papier. Potem jest jak znalazł.
OdpowiedzUsuńCudne paczki! Ja w tym roku poprzestałam na zapakowaniu w papier, na nic więcej nie miałam czasu niestety. W sumie na to pakowanie też nie miałam, ale ja też nie za bardzo lubię torebki, więc starałam się wyrwać trochę czasu i jednak prezenty zapakować ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie opakowane prezenty :) Ma to swój urok, widać że ktoś bardzo się postaral, żeby sprawić przyjemność komuś bliskiemu. Liczy się nie tylko to co wewnątrz, ale też wygląd opakowania :)
OdpowiedzUsuńDla mnie szary papier jest tak piękną podstawą do pakowania do prezentów, że zawsze go używam
OdpowiedzUsuńJa to jestem kompletne beztalencie, jeśli chodzi o pakowanie prezentów. Super to jest!!!
OdpowiedzUsuńZapach choinki przy prezencie to rzeczywiście fajny pomysł ;) Oryginalnie
OdpowiedzUsuń