Od 1 września Szymek rozpoczął swoją nową przygodę- przedszkole. Już w pierwszym dniu, podczas spotkania rodziców, Pani zaznaczyła, aby wszystkie rzeczy, które damy dziecku do szkoły, były podpisane. Wiadomo jak, to jest z takimi maluszkami. Wysyłasz go do przedszkola w skarpetkach w paski, a on wraca w skarpetkach w kropki. Takie podmianki zdarzają się i nie ma się czemu dziwić. Taki urok przedszkolaka.
I tym oto sposobem wieczór, pierwszego września spędziłam z długopisem w ręku. Podpisałam buty, podpisałam zeszyty, podpisałam przybory do mycia zębów. Bo jak tu ogarnąć temat, jak nasza przygoda z przedszkolem dopiero się zaczyna, a matka zapomniała o tak ważnej rzeczy.
Ten wpis z pewnością przyda się tym, co to nie chcą przedszkolnych podmianek. To moje ręczne podpisywanie karteczek samoprzylepnych, okazało się mało skutecznym sposobem. Po kilku dniach długopis już się zmazał czy też rozmazał, a karteczki okazały się mało odporne na nadmiar wody (w tym przypadku mowa o zestawie do mycia zębów).
To teraz radzimy sobie na inny sposób. Metoda ta sama, ale wykonanie jakże wielce lepsze od mojego. Mowa o naklejkach z imieniem do podpisania dziecięcych ubrań i przedmiotów firmy StickerKid. Firma ta specjalizuje się w tworzeniu personalnych nalepek na ubrania i przedmioty codziennego użytku. Zadaniem takich etykiet jest zapewnienie, by wszystkie rzeczy, które damy naszemu dziecku do szkoły, wróciły wraz z dzieckiem. Mamy o tyle fajnie, że mój przedszkolak kredki, klej, gumkę, farby, plastelinę ma w szkole. To są rzeczy, na które rodzice się złożyli i z których każde dziecko może korzystać. Pomysł bardzo mi się spodobał. Jednak jest lista przedszkolnych gadżetów, które mogą nam się w ciężkim dniu przedszkolaka zagubić. Mowa tu o przyborach do mycia zębów, podkładce na stolik czy pojemniku na kanapki.
Do imiennych naklejek firmy StickerKid można dodać numer telefonu rodziców. Ja natomiast nie widziałam takiej potrzeby. Pani prowadząca zajęcia w przedszkolu ma mój numer telefonu, a samego przedszkolaka odbieram spod samych drzwi. Wśród naklejek znalazły się też dwa zestawy do oznaczenia butów. To co mi się szczególnie spodobało w tych naklejkach to przede wszystkim dowolność w wyborze napisu, koloru i wzoru. Ilustracji do wyboru mamy tak dużo, że naprawdę trudno zdecydować się na jeden motyw. Dobrze, że liski od dawna interesują nas, a ostatnio pojawiła się u nas moda na piratów. Czyli ten wybór poszedł nam wyjątkowo łatwo. Poza tym naklejki te łatwo się odkleja i można je wielokrotnie przyklejać na różne faktury. Klej nie brudzi przy tym przedmiotów, a naklejki są wodoodporne. No wiecie, właściciel naklejek nie mógł się zdecydować.
A Wy znacie dziecko, które nie lubi naklejek i to jeszcze takich, które sam może stworzyć. Dla każdego przedszkolaka i nie tylko będzie to wielka frajda. Tworzenie naklejek z imieniem syna, było fajną zabawą również dla mnie. To bardzo praktyczne rozwiązanie. Nie zapominam również o tym, że naklejki mam już przetestowane na swoim przedszkolaku i stwierdzam, że są wytrzymałe. Oczywiście mój przedszkolak w tej dziedzinie ma jeszcze wiele pomysłów, jak tu poddać naklejki kolejnym testom (sami wiecie jak to jest), ale coś czuję, że moje zdanie o ich wytrzymałości nie zmieni się.
Po więcej zapraszam na stronę http://www.stickerkid.pl/
Tam nie tylko naklejki dosłownie na wszystko. Znajdziecie tam też naprasowanki, opaski na nadgarstki, plakaty, naklejki na drzwi, naklejki ścienne.
Dla osób, które do 5 listopada 2019 przy zamówieniu podadzą kod promocyjny: zapiecek20 dostaną 20% zniżki na zamówiony towar.
Partnerem wpisu jest firma StickerKid
Partnerem wpisu jest firma StickerKid
Takie naklejki to świetny pomysł, dzieci czasami nie pilnują swoich rzeczy
OdpowiedzUsuńW przedszkolach bardzo często tak się dzieje.
Usuńświetne są- my mamy tylko imię i nazwisko dzieci. Bardzo mi sie te podobaja
OdpowiedzUsuńFajnym pomysłem jest również to że maluszek sam może je stworzyć. U nas przy tym było wiele zabawy.
UsuńKorzystamy z naklejek, wprasowanek i takich do wszycia już od kilku lat
OdpowiedzUsuńMy dopiero przygodę z przedszkolem zaczynamy, ale cieszymy się, że trafiliśmy na takie naklejki. Bardzo nam pomagają.
Usuńfajnie, kolorowo i czytelnie. świetny plan, warto podłapać. zwłaszcza, że właśnie zaczął się u nas etap przedszkola i już pierwsze podpisy poznikały...
OdpowiedzUsuńSkradzione Słowa możesz skorzystać z promocji. Ja polecam takie naklejki, synek bardzo zadowolony, ja również.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł dla tych, którym dokucza roztargnienie:)
OdpowiedzUsuńDzieci chyba tak zawsze mają.
UsuńZnamy te naklejki już od paru lat
OdpowiedzUsuńA my dopiero zaczynamy przygodę z przedszkolem,więc to nasze pierwsze takie naklejki.
UsuńŚwietny pomysł na takie rozwiązania !
OdpowiedzUsuńPolecamy, zawsze lepsze niż podpisywanie długopisem.
UsuńŚwietny pomysł :) My mamy naprasowanki na ubrania, ale takie naklejki też by się przydały.
OdpowiedzUsuńA my o tych naprasowankach będziemy myśleć w przyszłym roku.
Usuń